Czym jest HYDROLAT…… czyli woda kwiatowa? Zrób ją sam w bardzo prosty sposób.
Hydrolaty czyli prosto ujmując Wody Kwiatowe lub roślinne, były znane ludzkości od dawien dawna, lecz ostatnimi czasy zrobiło się o nich bardzo głośno. Czy to w telewizji, portalach społecznościowych bądź na blogach znanych blogerów.
Dziś przyjrzymy się bliżej tematowi wody kwiatowej i postaramy się go bardziej naświetlić.
Odkryto, że wody kwiatowe tz. hydrolaty nie są używane tylko do produkcji perfum czy wód toaletowych, ale mają one całkowicie inne zastosowanie. Jednym z głównych może być łagodzenie, odżywianie i nawilżanie naszej cery. Mogą być stosowane u osób ze skórą suchą, tłustą bądź mieszaną, jak i świetnie nadają się do skóry problematycznej.
Ich właściwości są tak wszechstronne, że osoba, która używała komercyjnych kosmetyków do twarzy takich jak: mleczka czy toniki, może śmiało zaprzestać ich stosowania. Woda kwiatowa może także być dodana do naszego ulubionego serum do twarzy co wzmocni działanie leku.
Popularność naturalnych hydrolatów jest w dzisiejszych czasach bardzo duża. Powodem tego zjawiska jest fakt iż ludzie chcą mieć skuteczne, naturalne oraz bezpieczne preparaty.
Chemiczne mieszanki w kosmetykach znanych firm odstraszają klientów, którzy stawiają na naturę.
Sporo składników wykorzystywanych do produkcji kosmetyków do twarzy może nas uczulać. Z wodą kwiatową ryzyko uczuleń jest znacznie mniejsze a sama woda jest bezpieczniejsza w użyciu. Faktem jest to, że naturalne hydrolaty są świetne dla Weganów czy Wegetarianów gdyż do ich produkcji nie używa się substancji pochodzenia zwierzęcego. Więc weganie czy wegetarianie mogą śmiało kupić lub samemu przygotować taką wodę kwiatową.
Sam proces produkcji hydrolatu to dość skomplikowana procedura. Powstaje on w trakcie produkcji olejków zapachowych. Zazwyczaj są one destylowane, by ich esencja odkleiła się od wody. Właśnie ta woda po procesie destylacji i późniejszym ochłodzeniu to nasz hydrolat.
Ciekawostką jest fakt, że do niedawna taka woda była uważana za produkt uboczny i zbędny. Zmieniło się to ze względu na jej pozytywne walory w kontakcie ze skórą, gdyż ma ona pH lekko kwaśne dlatego świetnie nadaje się do użytku jako tonik. Na zachodzie znani aromaterapeuci proponują nawet spożywanie takiej wody, lecz to już sprawa indywidualna. Tą myśl pozostawiamy wam do samodzielnego przeanalizowania.
Zrób własną wodę kwiatową
Sam proces produkcji jest bardzo prosty i nie wymaga zbyt dużego zaangażowania i wymyślnego sprzętu. Samodzielnie zbudujemy domowej roboty destylator i przygotujemy naszą wodę kwiatową.
Ciekawostką jest również fakt, że woda kwiatowa może być pozyskiwana również z gałązek, liści, całej rośliny jak i z samej żywicy.
Potrzebne nam będą:
- garnek (jak największy)
- miska
- cegła bądź druga miska ale cięższa
- woda filtrowana (najlepsza jest destylowana)
- kwiaty (suszone zioła)
- lód
- pokrywka na garnek
Sposób przygotowania naszej wody kwiatowej:
W naszym głównym garnku, największym jaki mamy pod ręką umieszczamy odwróconą dnem do góry miseczkę bądź cegłę czy jakiś płaski kamień. Następnym krokiem jest umieszczenie na tej miseczce czy kamieniu naszej drugiej miseczki do której będzie skraplać się woda kwiatowa.
Następnie wokół naszych miseczek na dnie garnka umieszczamy kwiaty, suszone listki bądź inne zioła takie jak: płatki róż, igły sosny, liście i kwiaty bazylii, melisy, mięty, rumianku, czystku.
Można robić własne kombinacje kilku ziół. Popis możliwości jest praktycznie nieograniczony.
Nalewamy wodę do poziomu pierwszej miseczki bądź cegły, tak aby zakryć nasze liście czy zioła. Kładziemy pokrywkę górą do dołu na naszym garnku a na nią kostki lodu, najlepiej w woreczku, gdyż lód jak już się roztopi nie rozleje się po pokrywce. Pamiętać trzeba aby lód wymieniać systematycznie.
Umieszczamy garnek na kuchence i przez okres do 40 minut podgrzewamy na lekkim ogniu o temperaturze 80 stopni. Nasz wywar powstanie poprzez skraplanie się pary wodnej, która będzie osiadać na pokrywce i skraplać do naszej salaterki.
Po całym procesie należy przelać wodę kwiatową do buteleczki najlepiej ciemnej i przechowywać w lodówce dla dłuższej daty przydatności.
Najczęstsze zastosowanie:
Woda jako spray chłodzący twarz, oczyszczanie skóry twarzy, działa tonizująco i kojąco na cerę. Jako baza wodna do produkcji naszych własnych kremów bądź balsamów, płukanie jamy ustnej z dodatkiem mięty bardzo efektywnie odświeża oddech a połączona z herbatą z szałwii bardzo dobrze wpływa na ogólny stan naszego gardła. Jest także świetnym środkiem dla naszych zmęczonych po całym dniu pracy oczu, wystarczy tylko nasączyć nią płatki kosmetyczne i przyłożyć na powieki.
Zródło: https://fr.wikipedia.org/wiki/Hydrolat
Spis treści:
Kasia Stankiewicz - PoznajZdrowie
Pasjonatka zdrowego trybu życia oraz zdrowego odżywiania. Naturalne metody są często najlepsze, o czym przekonuję się na każdym kroku. Dzielę się wiedzą oraz opisuję alternatywne sposoby dbania o własne zdrowie.
